Najnowsze wpisy, strona 10


maj 07 2005 ło kule kule, na mole kule (136)
Komentarze: 4

palyly palyly palyly /tłum.: palili/
palyly palyly palyly
(...)
w drodze rozprawiali na co mają smak
naplumpali bala /tłum.: nadmuchali piłkę/
bala naplumpali
szpila se zagrali i śpiewali tak:

ło kule kule, na mole kule
ło kule kule, na mole kule

po szpilu po szpilu
nie wiadomo w ilu
obalyly halba /tłum.: wypili połóweczkę/
i kulali bal  /tłum.: grali w piłkę/

ło kule kule, na mole kule
ło kule kule, na mole kule

Pozdrawiam tych co rozumieja śląską gwarę i tych co ani trochę. Tak właśnie w telegraficznym skrócie wyglądała nasza majówka... Wczoraj impreza z cyklu ledwo znam jubilata, on nie wie nawet pewnie jak mam na imię, ale znam całą resztę, więc czemu nie. Dziś impreza z cyklu "Jak zostać królową densfloru, czyli niekoniecznie kulturalne balety". Trzeba korzystać póki można, bo w magicznym kraju, do którego sie wybieram piwa ani robić, ani sprzedać porządnego nie potrafią.

Stoję przed poważnym dylematem, czy iść na kurs instruktorski z BLS AED. Że pewnie i tak nie wiecie o co chodzi, to powiem, że juz niedługo większość grup zawodowych mających do czynienia z większymi zgrupowaniami ludzi, będzie musiała przejść taki kurs, więc jest szansa , że kurs się zwróci.

Do usłyszenia...
Ło kule kule
Na mole kule (hmmm nieprzypadkowo te kule czy po prostu oksymoron ot taki?)

nermal : :
maj 04 2005 szukając nermala (135)
Komentarze: 5

styczeń:
1 1 50.00% co mały książę spotkały na ziemi dzisiaj
2 1 50.00% ewka niechorze <--- tak mnie znalazł s_e

luty:
2          6.25%  azja trzęsienie ziemi zdjęcia
2          6.25%  krzem organiczny
2          6.25%  metoda siecznych
2          6.25%  miłe smsy
2          6.25%  plan zajęć sggw ekonomia
1          3.12%  baltyk slodycze
1          3.12%  byc lesbijka
1          3.12%  cyrk na kołach kurwa
1          3.12%  dwa żółtka w jajku
1          3.12%  ferie w kinie w bełchatowie
1          3.12%  heineken sprzet
1          3.12%  inteligentny ściemniacz
1          3.12%  maria pawlikowska film amerykański
1          3.12%  music pomperap
1          3.12%  nie ma to jak w letniej porze można wysrać sie na dworze
1          3.12%  powódź azja
1          3.12%  praktykanci blogi aiesec
1          3.12%  scenariusz małego księcia
1          3.12%  sesja powinni tego zabronić
1          3.12%  stop alkoholowi
1          3.12%  straszne zdjęcia zabójstw
1          3.12%  uczyć uczyć cytat
1          3.12%  zdjęcia sexu z dziećmi
1          3.12%  zrobić komuś niespodziankę

marzec:
1 2 20.00% kopanie po jajach
2 1 10.00% aiesec wrażenia
3 1 10.00% miłe smsy
4 1 10.00% numery do gg
5 1 10.00% pomperap
6 1 10.00% scenariusz zajęć pierwszy dzień wiosny.
7 1 10.00% uczyć się i jeszcze raz lenić lenić
8 1 10.00% weekend majowy w zakopanym
9 1 10.00% wietrzyk w dupę dmucha

kwiecień:
1 1 6.67% agregator prądotwórczy
2 1 6.67% co robi miedzynarodowy komitet olimpijski
3 1 6.67% frisbee gramy
4 1 6.67% halówki
5 1 6.67% jak ubezpieczyc rower
6 1 6.67% latex dzieci alergia
7 1 6.67% model gaussa model gaussa-markowa
8 1 6.67% model gaussa-markowa
9 1 6.67% nie można od nich za dużo wymagać dzieci muszą być bardzo 
10 1 6.67% opis gg wkurwienie
11 1 6.67% powódż- zdjęcia
12 1 6.67% prezerwatywy zabawki i takie podobne
13 1 6.67% retrospekcja rower
14 1 6.67% rogge mkol zmiany
15 1 6.67% sheesha

maj:
1 1 25.00% asertywność w związku z facetem
2 1 25.00% maria pawlikowska-jasnorzewska film amerykański
3 1 25.00% motorówki sex
4 1 25.00% niezmienniczy

Thanks to FreeStat

Jak widać jestem skarbnicą mądrości wszelakich...

nermal : :
kwi 28 2005 najpopularniejszy na blogach cytat(134)
Komentarze: 1

Motto na dziś:

"- Wszystko OK?
 - Nie. Jest kurewsko daleko od OK".
               /Pulp Fiction/

Komp zasyfiony syfem wszelakim, bo empetrójki zachciało mi się szukać. Próbę podjęcia walki z syfem zostawiam na potem. Już od kilkunastu dni. Pokój zarasta mi również syfem wszelakim. Odkurzacz popusty. Wiem, że to nie tłumaczy tego, co leży dosłownie wszędzie i, i tak z racji rozmaiarów, pod odkurzacz by nie poszlo. Portfel może mi ewentuanie zarosnąć grzybem, bo pustki w nim od pamiętnego zamachu na mój spokój. Pracuję nawet często, choć pieniędzy nie widać. Zbieram tylko PIT'y na przyszły rok, mówiące że mi zabrali z czegoś, czego nie dostałam. Kalendarz zarasta mi rzeczami do zrobienia na wczoraj, ale konsekwentnie zapisuje różne rzczy, tylko po to, żeby uspokoic na chwilę sumienie. Nie otwieram go potem. Że o życiu nie wspomne i o sprawach nie_do_końca_zakończonych_po_mojej _myśli, od płci brzydkiej poczynając, na popsuciu sobie stosunków z panią, która decyduje ile zarobię, a raczej, czy w ogóle pojawi się taka szansa.

To było to daleko. Teraz coś na OK. Wszelkie rankingi popularności bije jednak, basen (mimo sztaniary rodem z wczesnego Gierka, co mnie doprowadza co tydzień do szału), pizza i piwko z Tatą. Maczu Mama nam nie dała oglądać, wrrr. A nie mówiłam, że "daleko"? Jeszcze spać mi się chce na maxa.

Notke sponsorowała firma F O R E C A S T I N G w ramach akcji "co można zrobić byle się tylko nie pouczyć"

nermal : :
kwi 26 2005 raz dwa trzy (133)
Komentarze: 9

na raz... Mozarella ze świeżymi pomidorami działa na mnie jak afrodyzjak... Niedobrze, bo jeszcze się zakocham, a to jest zdecydowanie zły plan tym razem.
na dwa... Mój przyszły szef postanowił skontakować nas nawzajem co byśmy się przed wakacjami poznali. Śmiesznie, czuję się jak w jakimś klubie TeenagePenPalClub. "Mam tyle i tyle lat, pracowalam tu i tu, mieszkam tu i tam. Cieszę się, że będziemy pracowac razem. Miło mi Cię poznać. Pozdrawiam."
na trzy... "Przystanek Alaska" znowu leci. Bomba! Szkoda, że o mało bombowej porze. Może zacznę nagrywać. Tylko jak się programuje magnetowid na nagrywanie codziennie o tej samej porze? Nie robiłam tego ze sto lat.

nermal : :
kwi 25 2005 zalana (132)
Komentarze: 1

Zalana bylam przez sąsiada ZNOWU, wrrr. Zalana bylam w sobote, jak każdy zresztą... To była impreza, jakiej nie przeżył nikt. Usiadomiłam sobie parę rzeczy. W kwestii facetów "kuj żelazo póki gorące" działa znakomicie, bo jak nie, to znajdą inną kuźnię. Tak Mona, Adi chciał, ale poszłam na moment pograć w trampka i juz nie miałam po co wracać, bo Karola chwyciła za młot, czy czego tam się w kuźni używa. Został mi MK i jego "szybkie ręce". Znowu złożyliśmy sobie deklaracje co do potencjalnego sexu i tego czy ma się odbyć a raczej nie odbyć i że i tak co ma być, to będzie. Rozmowy po pijaku mają to do siebie, że każdy jest stu-procentowo szczery. Ma to złe i dobre strony, ale generalnie dobrze wiedzieć, hehe....   

nermal : :