Archiwum maj 2005, strona 1


maj 12 2005 google (139)
Komentarze: 5

Teraz mała praca domowa. Wchodzimy na stronę www.google.pl i wpisujemy "o co kurwa chodzi w pascalu" albo "referat - bomba w basenie". I co widzimy? Moją strone na pierwszy miejscu, buahhaaa. Nie musze czytac kawałów, wystarczy, że odwiedzam własne statystyki. Naprawdę po takich wpiasach chciałabym zobaczyć, jak niektórzy ludzie zabierają sie do szukania czegokolwiek w książce telefonicznej.

Czy ta notka oznacza, że nie mam za bardzo o czym napisać? Poniekąd tak, bo nie będę przecież pisała, że do końca miesiąca mam promotora wybrać i nie mam pojęcia jak się do tego zabrać. Może wpiszę w google "jak znależć promotora, co nie zatruje Ci życia i nie zrobi piekła z obrony pracy magisterskiej, która sama w sobie powinna być formalnością". 

nermal : :
maj 11 2005 a na dnie szuflady... (138)
Komentarze: 6

Zachód słońca nad Widzewem wprawił nas w klimat wspomnień z czasów szeroko pojętego dojrzewania. Rozmarzona Agata powiedziała: "Szkoda, że nie pisałysmy pamiętników. Byłoby się z czego pośmiać." Kto nie pisał ten nie pisał i ja z czego się śmiać mam.

Tekst roku, a raczej życia:

"14 lutego WALENTYNKI. Jest źle i jest wspaniale. Mam dwóch chłopaków- to źle. Maćka i Tomka- to dobrze. Nie, co ja piszę. To też źle. Dobrze, że ogólnie..." Pominę całą historię, która za tym stoi, bo ona dobrze o mnie nie świadczy...

Moje dramaty życiowe porównywałam do... ehhh sami zobaczcie: "Trochę brakuje mi momentami pewności siebie, gubie się, dzieja sie dziwne rzeczy, których znów nie rozumiem, znów sie gubię, tracę pewność i koło się zamyka. Jak w przemianie pokoleń u mszaków."

Są też mega-mądrości: "Każdy człowiek potrzebuje kogoś, choćby jednej osoby, która by mu pomagała wierzyć w to, co wierzy, nawet jeśli sam w to nie wierzy. Bo jeśli nawet nasz przyjeciel mówi, że nie ma już w co wierzyć, nie mamy po co żyć. A nie ma nic gorszego, co może sie przydarzyć człowiekowi, jak brak sensu zycia. Dlatego potrzebuję kogoś. Wszyscy kogoś potrzebujemy."

Inne odkrycie sezonu: "J. jest nadal z Anią. To potwierdza moja teorię, że jak ktoś dotrwa z kimś do zimy, to nic między nimi przez zimę się nie zmieni, a jak już ją przetwają, to maja b.dużą szansę być razem całkiem długo."

Mega tajemnice: "Wypaliłam dziś pierwszego w życiu papierosa." Oja, ale było.

Narzekanie na rodziców: "Moja Mama jest nauczycielką, a właściwie dyrektorką i myśli, że zjadła wszystkie rozumy."

Czasem nie było o czym pisać: "W związku z tym, że nie ma o czym pisać, zacznę obgadywać różne osoby z mojej klasy. Żeby nie było, że kogoś wyróżniam lub coś w tym stylu, zacznę od środkowego rzędu na zdjęciu." Nie wiem według jakiego algorytmu to wymyśliłam.

Wniosek z randki z pewnym Grześkiem: "Mileczenie jest dobre, ale jak milczy się na tych samych falach." My milczeliśmy na zdecydowanie różnych.

Albo coś innego (już wtedy byłam "duża", tzn w liceum ale nadal pisałam): "Bardzo lubię imię_nazwisko, z mojej klasy. Jest po prostu odjazdowa. Trochę przypomina Ewkę. Ale tylko trochę." Był taki okres w moim zyciu, że jak ktoś przypominał Ewkę, to był super. A chodziło o M!llę...

Znalazło się też miejsce na cytat z M!lli: "Ludzie na luzie żyją dłużej", albo "Pierdu pierdu", co w tamtych czasach niosło za sobą ogromne treści. Normalnie książkę wydam.

nermal : :
maj 09 2005 pokaż swoją twarz (137)
Komentarze: 4

Zamysł był dobry z tym, że nie do końca. Nie należy zmieniać starych przyzwyczajeń i jak z kimś akcja murek i Lumumbumbum jest opcją zawsze dobrą, a z kimś innym kawka z amaretto, to jak się wyciągnie z tego średnią to wszyscy będą się dobrze bawić. Otóż dobrze nie bawił się nikt, poza różowymi panienkami o twarzach nieskażonych myśleniem i tymi oblechami z wielce nieseksownymi brzuchami. Średnia wieku 37, a to tylko dlatego, że my ją zaniżyłyśmy. Jak na typowy clubing trzebabyło odwiedzić niejedno miejsce, więc moja noga ponownie postała w Kaliskiej. Stosunkowo bardziej lubię to miejsce jako ostatni przystanek, a nie główny, kiedy to na parkiecie i innych piętrach zostają Ci najwytrwalsi wojownicy conocnej tułaczki miejskiej i kiedy wszystkie te panny w obawie, że tapeta odpadnie i pokażą swoją twarz już dawno śpią (pozdrowienia dla Kajki vel Pomarańczowa Twarz). Krępowało mnie patrzenie jak durni robą z siebie moi wykładowcy (pozdrawiam 3 piętro i tych co stali jak zbite psy z indeksami przez wiele godzin, stoją i nadal stać będą w nadziei że Kaczor przestanie grać w Herosów i łaskawie obleje kolejną osobę, no bo tak). Poniekąd wyszło na jaw, że jestem passe, co z gruncie rzeczy jest chyba dobrym znakiem, bo podobno trendy jest być passe. Po rozbiór logiczno-metaficzyczno-filozoficzno-moralny tego rodzaju wypowiedzi odsyłam do studentów filozofii, którzy w wolnych chwilach, rozprawiają się z takimi oto mądrościami życiowymi.

Zakończę ten wywód, jakoże autor staje się nudziarzem, gdy chce powiedzieć wszystko, choć jestem pewna, że miałam jakąś błyskotliwą myśl do podzielenia się, no ale uleciała.

PS
FreeStat doniosło, że na moim blogu znalazł się ktsś kogo interesuje "sex ze starą babą". Witaj wędrowcze!

nermal : :
maj 07 2005 ło kule kule, na mole kule (136)
Komentarze: 4

palyly palyly palyly /tłum.: palili/
palyly palyly palyly
(...)
w drodze rozprawiali na co mają smak
naplumpali bala /tłum.: nadmuchali piłkę/
bala naplumpali
szpila se zagrali i śpiewali tak:

ło kule kule, na mole kule
ło kule kule, na mole kule

po szpilu po szpilu
nie wiadomo w ilu
obalyly halba /tłum.: wypili połóweczkę/
i kulali bal  /tłum.: grali w piłkę/

ło kule kule, na mole kule
ło kule kule, na mole kule

Pozdrawiam tych co rozumieja śląską gwarę i tych co ani trochę. Tak właśnie w telegraficznym skrócie wyglądała nasza majówka... Wczoraj impreza z cyklu ledwo znam jubilata, on nie wie nawet pewnie jak mam na imię, ale znam całą resztę, więc czemu nie. Dziś impreza z cyklu "Jak zostać królową densfloru, czyli niekoniecznie kulturalne balety". Trzeba korzystać póki można, bo w magicznym kraju, do którego sie wybieram piwa ani robić, ani sprzedać porządnego nie potrafią.

Stoję przed poważnym dylematem, czy iść na kurs instruktorski z BLS AED. Że pewnie i tak nie wiecie o co chodzi, to powiem, że juz niedługo większość grup zawodowych mających do czynienia z większymi zgrupowaniami ludzi, będzie musiała przejść taki kurs, więc jest szansa , że kurs się zwróci.

Do usłyszenia...
Ło kule kule
Na mole kule (hmmm nieprzypadkowo te kule czy po prostu oksymoron ot taki?)

nermal : :
maj 04 2005 szukając nermala (135)
Komentarze: 5

styczeń:
1 1 50.00% co mały książę spotkały na ziemi dzisiaj
2 1 50.00% ewka niechorze <--- tak mnie znalazł s_e

luty:
2          6.25%  azja trzęsienie ziemi zdjęcia
2          6.25%  krzem organiczny
2          6.25%  metoda siecznych
2          6.25%  miłe smsy
2          6.25%  plan zajęć sggw ekonomia
1          3.12%  baltyk slodycze
1          3.12%  byc lesbijka
1          3.12%  cyrk na kołach kurwa
1          3.12%  dwa żółtka w jajku
1          3.12%  ferie w kinie w bełchatowie
1          3.12%  heineken sprzet
1          3.12%  inteligentny ściemniacz
1          3.12%  maria pawlikowska film amerykański
1          3.12%  music pomperap
1          3.12%  nie ma to jak w letniej porze można wysrać sie na dworze
1          3.12%  powódź azja
1          3.12%  praktykanci blogi aiesec
1          3.12%  scenariusz małego księcia
1          3.12%  sesja powinni tego zabronić
1          3.12%  stop alkoholowi
1          3.12%  straszne zdjęcia zabójstw
1          3.12%  uczyć uczyć cytat
1          3.12%  zdjęcia sexu z dziećmi
1          3.12%  zrobić komuś niespodziankę

marzec:
1 2 20.00% kopanie po jajach
2 1 10.00% aiesec wrażenia
3 1 10.00% miłe smsy
4 1 10.00% numery do gg
5 1 10.00% pomperap
6 1 10.00% scenariusz zajęć pierwszy dzień wiosny.
7 1 10.00% uczyć się i jeszcze raz lenić lenić
8 1 10.00% weekend majowy w zakopanym
9 1 10.00% wietrzyk w dupę dmucha

kwiecień:
1 1 6.67% agregator prądotwórczy
2 1 6.67% co robi miedzynarodowy komitet olimpijski
3 1 6.67% frisbee gramy
4 1 6.67% halówki
5 1 6.67% jak ubezpieczyc rower
6 1 6.67% latex dzieci alergia
7 1 6.67% model gaussa model gaussa-markowa
8 1 6.67% model gaussa-markowa
9 1 6.67% nie można od nich za dużo wymagać dzieci muszą być bardzo 
10 1 6.67% opis gg wkurwienie
11 1 6.67% powódż- zdjęcia
12 1 6.67% prezerwatywy zabawki i takie podobne
13 1 6.67% retrospekcja rower
14 1 6.67% rogge mkol zmiany
15 1 6.67% sheesha

maj:
1 1 25.00% asertywność w związku z facetem
2 1 25.00% maria pawlikowska-jasnorzewska film amerykański
3 1 25.00% motorówki sex
4 1 25.00% niezmienniczy

Thanks to FreeStat

Jak widać jestem skarbnicą mądrości wszelakich...

nermal : :