Komentarze: 4
Rozmiar porażki poznamy nie wcześniej niż za tydzień. Pobiłam samą siebie. W zasadzie nie jest ważne jak mi poszło, tylko jak napisał najlepszy. I to jest nabardziej chore na tych studiach. Studiach, króre wkraczają w drugi półmetek własnie i dlatego jutro stanę sie niewidzialna i nieważka zapewne. A jak będzie kiepsko, to robimy potem drugie połowinki. I tak zamierzamy robić do skutku, hehe...