Archiwum 15 lutego 2005


lut 15 2005 dam pracę - dział: stała, tylko dla mężczyzn...
Komentarze: 6

Moje życie jest jak mój komputer. Przeogromna ilość syfu nagromadzonego z przeszłości. Programy poinstalowane, które mi służyły jakiś czas, odinstalowane, z tym że, nie do końca, wpisy w rejestrze, które nie wiadomo skąd sie wzięły i nikt nie ma odwagi ich wyrzucić.  Niejednokrotnie wystawiany na próbę, eksploatowany do granic wytrzymałosci, a często z przekroczeniem wszelkich granic. Wszechobecne wirusy, z którymi juz nikt nie próbuje nawet walczyć. NIESTABILNY SYSTEM. Brak administratora, wielu użytkowników.

A mimo to działa. Z pewnymi niedogodnościami, czasem ledwo, ale działa. Robi cuda, przybywa mu gadżetów, coraz więcej potrafi i sprawia wrażenie całkiem sprawnego i nieśmiertelnego.

Czego tu brakuje? Kogoś kto zadba o ten bałagan. Najpierw zrobi porządek, przeinstaluje system, zaprowadzi jakieś zasady, wyposaży w antywira i nauczy użytkowników obchodzenia się zgodnie z przeznaczeniem. A potem będzie konserwował, dopieszczał i dbał. Regularnie i nieprzerwanie...

Adminie pojaw się w moim życiu. Zatrudnię Cię na umowę na czas nieokreślony.

nermal : :