Archiwum 08 czerwca 2004


cze 08 2004 ogolnie o tej porze... (23)
Komentarze: 2

... raz lepiej raz gorzej

Dzieki za glosy na "Tak" jednak jestem na "Nie". AIO poczeka jeszcze 2 tygodnie na bardziej sprzyjające warunki.

M. pojechał na pare dni nad morze i sie ostatnio spoufalać zaczął. Nawet sms'a wysłał: "Stoje na molo... Sam samiutki...Wiatr troche wieje... Bedzie piekny zachod slonca. Fale zupelnie sporawe. Cisza spokoj 0 ludzi... Pelen odlot..." Jak ja bym chciała tam być...  Zresztą niby mogłam jechać skoro nie ide na AIO. Wziąć ekonometrie, uczyc sie i opalac - w końcu ustny przede mna, a opalony na brazowo dekold i biała bluzka mogłyby podnieść moje naukowe notowania... Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma...

Ja za to zaczynam dzis oficjalne odliczanie... Za 17 dni o tej porze będę siedzieć na plaży i popijać Wareczkę, ewentualnie Cavalierka lub coś z repertuaru znanej na cały świat i okolicę rozlewni "Gryfin" ("Dziadunia" bije na głowę wszystkie biedronkowe Kelerisy i inne patiki). Data prawie pewna, bo M. sie zastrzega, że w tym roku nie będzie siedemnastego terminu poprawy poprawy ostatniego rozbójnika i konsultacji na każde zawołanie nierozgarniętych pokemonów i że lekka ręką 20% zostawi na wrzenień... (on tak od trzech lat mówi).

A swoją droga, to chyba zaczne dorabiać albo korkami dla tych jego niewyuczalnych pokemonów, albo zaczne zestawy sprzedawać. Od 3 lat M. robi te same koła. Od 3 lat daje na poprawie te same zadania co na kołach. Zadania są takie same jak na cwiczeniach, tylko zamiast 4A złośliwie wstawia np. 8B. Jak ktoś przyjdzie obejrzec prace, może przepisac zadania... I kurwa jeszcze się głąby nie nauczyły, że można gotowca podłożyć... albo w wersji dla uczciwych nauczyć sie rowiązań na pamięć. Nawet nikt nigdy mu żadnego zestawu nie próbował wynieść z sali... Ci ludzie albo są z innej planety, albo M. uprawia z nimi dziki sex na konsultacjach i dlatego wolą przychodzić po 20 razy... 

nermal : :
cze 08 2004 instynkt stadny (22)
Komentarze: 4

Jutro AIO, więc na gg trwa debata, czy idziemy. Że może jutro będzie łatwiejsze, w końcu pierwszy termin, a może zrobi na prawach zerówki i nie będzie wpisywała dwój. A może 21 da to samo, albo podobne, więc przynajmniej będzie wiadomo z czego i czego sie uczyć. Ale z kolei 22 jest potem ekonomia, którą TRZEBA zdać, bo we wrześniu chyba nikogo jeszcze nie przepuścił. No ale jeszcze prawie 3 tygodnie, a ekonometria w połowie, więc można jakoś to rozłozyć (akurat, ja znam system rozkładania nauki na noc poprzedzającą). A może są w lesie... Pewnie pokieruję sie instynktem stadnym i pójdę za większością...

Albo normalnie zaraz sondę tu wstawię i zdam się na Was...

 

nermal : :