lut 15 2005

dam pracę - dział: stała, tylko dla mężczyzn...


Komentarze: 6

Moje życie jest jak mój komputer. Przeogromna ilość syfu nagromadzonego z przeszłości. Programy poinstalowane, które mi służyły jakiś czas, odinstalowane, z tym że, nie do końca, wpisy w rejestrze, które nie wiadomo skąd sie wzięły i nikt nie ma odwagi ich wyrzucić.  Niejednokrotnie wystawiany na próbę, eksploatowany do granic wytrzymałosci, a często z przekroczeniem wszelkich granic. Wszechobecne wirusy, z którymi juz nikt nie próbuje nawet walczyć. NIESTABILNY SYSTEM. Brak administratora, wielu użytkowników.

A mimo to działa. Z pewnymi niedogodnościami, czasem ledwo, ale działa. Robi cuda, przybywa mu gadżetów, coraz więcej potrafi i sprawia wrażenie całkiem sprawnego i nieśmiertelnego.

Czego tu brakuje? Kogoś kto zadba o ten bałagan. Najpierw zrobi porządek, przeinstaluje system, zaprowadzi jakieś zasady, wyposaży w antywira i nauczy użytkowników obchodzenia się zgodnie z przeznaczeniem. A potem będzie konserwował, dopieszczał i dbał. Regularnie i nieprzerwanie...

Adminie pojaw się w moim życiu. Zatrudnię Cię na umowę na czas nieokreślony.

nermal : :
someone_else
16 lutego 2005, 12:32
siedze sobie i mysle.Porownanie jest bardzo fajne i napisane elegancko.Tylko widzisz Nermal...admin Ci oczywiscie pomoze,ale nie bedzie Ci wszystko dobrze dzialac jesli sama nie nauczysz sie naprawiac kompa... :-) tzn.pojawi sie kolejny admin,uzaleznisz sie od niego,on moze znow dostac \"inna prace,w duzej firmie informatycznej,z szansami na zawodowy rozwoj\" a Ty znow zostaniesz z balaganem nie tylko na pulpicie.Jesli nie dojdzie sie do ladu najpierw z samym soba to nie bedzie sie w pelni szczesliwym chyba... Czego Ci zycze :)
mtz
15 lutego 2005, 16:01
ja odpadam :)
kurtek
15 lutego 2005, 14:00
Świetnie napisane :] Ja sobie niestety ostatnio życie sformatowałam, ale teraz już system działa i parę programów też mam :)))
nermal -> DonMario
15 lutego 2005, 13:58
jesli bedzie konserwował, dopieszczał i dbał to może być nawet leśniczym
15 lutego 2005, 13:17
a musi być informatykiem?
15 lutego 2005, 13:10
trafne porownanie

Dodaj komentarz