bez tematu (146)
Komentarze: 2
Że niby rzadko piszę.... Nie zaprzeczę. I że nie wspomiałam ani o weekendzie, ani o pierwszych truskawkach w tym roku, ani o prezencie na Dzień Dziecka, co ze względów logistycznych może się okazac samochodem, ani ani ani.Przecież nie będę pisać o tych ezgaminach co wyniki będą za sto lat, co na nich ściągałam nie na temat. Ani tych co bedą miały miano zaliczeń, a konsekwencje niezdnaia jeszcze większe niż egzam. Ani o tej głowie w krzakach co Mona mam nadzieęje opisze, bo ja nieco nie w stanie jestem jak widać. Więc nie napisze już nic.
Kto ze mnie zdejmie kurtkę???
Dodaj komentarz