paź 31 2004

oczko (68)


Komentarze: 3

Najbardziej bezpłciowe urodziny jakie kiedykolwiek miałam. Nawet rok temu było lepiej, kiedy starzy zapomnieli i Mama ze zdziwieniem spytała, co za prezenty mam na biurku. Jedyne jakie pamiętam, które trwają 25 godzin.

Niefajnie. I do tego pogoda sie popsuła.

Obstawiałam, że MB zapomni, tzn że nie zadzwoni. Zadzwonił... Nawet fajnych życzeń nie potrafi już złożyć. Ciekawe, czy zadzwonił głównie po to, żeby mi przypomnieć o fakturach, czyli chyba ostatniej rzeczy która nas łączy, a urodziny były tylko pretekstem. Zaczynam go strasznie nie lubić. To dobry znak. Odżywam...

nermal : :
31 października 2004, 23:11
wiesz, cos w tym jest, ja w tym roku tez mialam na maxa bezplciowe urodziny :/ z roznych powodow
31 października 2004, 22:19
oczko... piekny wiek :-D
31 października 2004, 22:15
przyznaj sie mloda:)ktore urodziny obchodzisz?:)

Dodaj komentarz